Książka, która mnie prześladowała. Gdzie nie spojrzałam to widziałam jej
okładkę, która mnie przyciągała i wołała bym zapoznała się z treścią. Nie
wiedziałam co w niej jest takiego, że wszędzie ją pokazują, bo sam opis był
lekko mylący i nie wiedziałam czy chcę to czytać. Jednak w końcu się skusiłam,
gdyż miałam ochotę na jakąś książkę, która by mnie poruszyła, dała do myślenia
czy po prostu oderwała od rzeczywistości i pozwoliła się odprężyć. Jednak mam
odrobinę mieszane uczucia.
Książka opowiada losy dziewczyny – Nastyi, która po dwóch latach uczenia
się w domu, idzie do nowej szkoły, gdzie nikt jej nie zna i to ją bardzo
cieszy. Chce sprawić, by każdy uczeń w szkole jej unikał, by nie zbliżał się do
niej i trzymał się od niej z daleka. Pomaga jej w tym milczenie. Milczy cały
dzień, bo nie chce mówić, bo wydarzenia sprzed dwóch lat sprawiły, że zamknęła
się w sobie. Jej życie nagle legło w gruzach, wszystko co znała i kochała
odeszło w zapomnienie i nigdy nie wróci. Postanowiła odgrodzić się od każdego kto
stanie jej na drodze, nawet od rodziny. Jednak nie jest to takie proste, gdy
poznaje Josha i Drew. Ci dwaj panowie, wprowadzają nieco chaosu w jej życie i
sprawiają, a szczególnie ten pierwszy sprawia, że Nastya odzywa się do niego.
Dziewczyna na nowo odżywa, ten chłopak sprawia, że znowu chce mówić, śmiać się
i normalnie żyć, lecz ciągle coś, jakiś lęk, jeszcze ją powstrzymuje przed
wyzwoleniem się z przeszłości, która nie daje o sobie zapomnieć. Mamy wiele
wydarzeń, zwrotów akcji, a także momenty wzruszeń i śmiechu.
Jednak mimo że książka jest cudowna i pięknie opisana, to dla mnie nie
była aż tak podniosła i odrobinę się przy niej nudziłam. Tak, to prawda,
historia zawarta na tych stronach jest piękna i daje do myślenia. Siadamy i
zastanawiamy się nad tym, co my byśmy zrobili, gdybyśmy nagle stracili to co
tak kochamy, co sprawia nam radość? Nastya straciła i cierpi na swój sposób,
próbuje pogodzić się z rzeczywistością i z tym, że już nigdy nic nie będzie
takie samo, a ona do końca życia będzie musiała żyć z taką świadomością.
Dlatego doceniam idee tej książki i pomysł i sama do końca nie wiem co mi się
nie podobało, ale jakaś cząstka mnie nudziła się przy czytaniu.
Polecam tę książkę naprawdę szerokiej rzeszy czytelników, bo jest warta sięgnięcia po nią. Nawet dla samego poznania pomysłu.
Polecam tę książkę naprawdę szerokiej rzeszy czytelników, bo jest warta sięgnięcia po nią. Nawet dla samego poznania pomysłu.
Dlatego moja ocena to 7/10, myślę że to i tak dobra ocena jak na to ile
się męczyłam.
Pozdrawiam
Wasza Dominika
The Sea of Tranquility
The book that was
stalking me. Wherever I looked I saw its cover which was attracting and calling
me to get to know its content. I didn't know what it was that it's shown
everywhere because the description itself was a bit confusing and I didn't know
if I'd want to read it. Although finally I got tempted because I wanted some
book to move me, give me reasons to think or simply detach me from reality and
let me relax. I've got some mixed feelings though.
The book is about a
girl's fate - Nastya, who after two years of home schooling goes to a new shool
where no one knows her and she's really happy about it. He wants to make every
student in the school avoid her, not to get too close and just stay away from
her. Muteness helps her with it. She remains silent the whole day because she
doesn't want to talk, because goings-on before two years made her close in on
herself. Her life suddenly turned into pieces, everything she knew and loved
went into oblivion and it's never coming back. She decided to put a wall
between her and everyone who stands in her away, even when it comes to family.
It's not so easy when she meets Josh and Drew. Those two gentlemen bring some
chaos into her life and make - especially the first one - Nastya speak. The
girl feels alive again, that boy makes her wanna talk, laugh and live a normal
life but there's still something, some fear, trying to hold her from liberating
the past that doesn't want to let her forget itself. We got many happenings,
twists and also moments of emotions and smiling.
Even though the book is
incredible and beautifully written, it wasn't too lifted for me and I felt a
little bored. Yes, that's true, the story concluded on those pages is beautiful
and makes you think. We sit and wonder what we would have done if we had lost
what we love so much, what makes us happy? Nastya lost it and she suffers on
her own way, she tries to make peace with reality and the fact nothing will
ever be the same again and she will have to live with the consciousness of it
till the end. That's why I appreciate the idea of this book and I don't know
exactly what it was I didn't like about it, but some part of me was bored
during reading.
I recommend the book to
many, many readers because it's worth reaching it. Even just for knowing the
idea.
That's why my rate is
7/10 but I think it's still a very good rate considering my struggling.
Greetings,
Your Dominika
I mnie ta książka prześladuje, ale wciąż nie jestem przekonana czy powinnam ją przeczytać.
OdpowiedzUsuńKsiążkę mam w planie :)
OdpowiedzUsuńTyle nieciekawych opinii, że ja chyba podziękuję :]
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Według mnie to naprawę ciekawa książka bardzo wciągając i polecam ją przeczytać bo warto
OdpowiedzUsuń